piątek, 22 lipca 2011

Zakładki frywolitkowe

Już dawno chciałam zrobić zakładkę z koronki frywolitkowej, a ponieważ bardzo spodobała mi się zakładka przedstawiona na blogu Jon Yusoff, postanowiłam zrobić podobną według jej projektu. Zakładka będzie u mnie często używana, na zmianę z metalowymi zakładkami koralikowymi. Już teraz muszę przyznać, że jest bardzo wygodna, ponieważ zwężenie i podzielenie jej na dwie części pomaga w wygodny sposób na oznaczenie czytanej strony oraz na niezgubienie jej podczas czytania.

Taką zakładkę robi się dwoma czółenkami. Zielona cieniowana powstała z Aidy Coats Multicolor, kolor: 1135, grubość: 10, natomiast niezapominajkowa z Aidy Coats w kolorze 129 i grubości: 5. Zielona ma mały błąd, mało widoczny, ale jest :) więc została u mnie, natomiast niezapominajkowa poleciała do przemiłej dziewczyny mającej wiele wspaniałych pomysłów. Oby miała ich więcej!





10 komentarzy:

  1. Dostałam niebieską wraz z dwiema koralikowymi i jestem zachwycona kunsztem wykonania.
    Zdolna bestyja z tej Naili...
    Dziękuję!
    Kejt Em jak Autorka-znajomo-wyglądającej-książki

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu, to ja dziękuję! Za możliwość zaczytywania się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie dziś zakupiłam Sklepik i Poziomkę! Wszystko przez Ciebie Jolu i zrzeszone blogowe Kumpele które tak zachwalały Kejt Em.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ania nie będziesz żałowała. Choć niedopuszczalne jest że nie przeczytałaś też Poczekajki niu niu.
    Ja też niebawem w podróży będę pochłaniała Kasine nowości :) juhuuu

    OdpowiedzUsuń
  5. W drugiej podobają mi się strasznie odcienie. Ale tak to obie oczywiście piękne. ;-)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Robiłam taką zakładkę. Jedną igłą jak coś ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne zakładki :)
    widzę, że prawie imienniczkami jesteśmy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Aploch: myślę, że nie będziesz żałować zakupu :) Ja zabieram ze sobą na wakacje Sklepik.

    Piwi: dziękuję :) ta cieniowana jest z cieńszej nitki i nieco mniejsza.

    Ata: igłą nie umiem, macham czółenkami i się raczej nie przestawię :)

    Nailaa: o, faktycznie. Widziałam Cię u Krzysi :) Nicka mam takiego, odkąd jestem w Internecie, czyli prawie od jego początków ;) hihi.

    OdpowiedzUsuń
  9. super zakładkai,misterna robota.Szkoda,że ja do takich robótek mam dwie lewe ręce...

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładne zakładki, ciekawy pomysł:)
    Pozdrawiam zimowo

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niespamowanie.
Będzie mi miło przeczytać Twój komentarz.