Już dawno chciałam zrobić zakładkę z koronki frywolitkowej, a ponieważ bardzo spodobała mi się zakładka przedstawiona na blogu Jon Yusoff, postanowiłam zrobić podobną według jej projektu. Zakładka będzie u mnie często używana, na zmianę z metalowymi zakładkami koralikowymi. Już teraz muszę przyznać, że jest bardzo wygodna, ponieważ zwężenie i podzielenie jej na dwie części pomaga w wygodny sposób na oznaczenie czytanej strony oraz na niezgubienie jej podczas czytania.
Taką zakładkę robi się dwoma czółenkami. Zielona cieniowana powstała z Aidy Coats Multicolor, kolor: 1135, grubość: 10, natomiast niezapominajkowa z Aidy Coats w kolorze 129 i grubości: 5. Zielona ma mały błąd, mało widoczny, ale jest :) więc została u mnie, natomiast niezapominajkowa poleciała do przemiłej dziewczyny mającej wiele wspaniałych pomysłów. Oby miała ich więcej!
Róż łososiowy czyli Semilac Pink Burlesca
-
Oto kolejny kolor od Semilac'a: 112 Pink Burlesca. Kolor nie jest
oczywisty, ale właśnie takie lubię. To jasny ale dość intensywny róż,
wpadający w łososio...
9 lat temu
Dostałam niebieską wraz z dwiema koralikowymi i jestem zachwycona kunsztem wykonania.
OdpowiedzUsuńZdolna bestyja z tej Naili...
Dziękuję!
Kejt Em jak Autorka-znajomo-wyglądającej-książki
Kasiu, to ja dziękuję! Za możliwość zaczytywania się :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś zakupiłam Sklepik i Poziomkę! Wszystko przez Ciebie Jolu i zrzeszone blogowe Kumpele które tak zachwalały Kejt Em.
OdpowiedzUsuńAnia nie będziesz żałowała. Choć niedopuszczalne jest że nie przeczytałaś też Poczekajki niu niu.
OdpowiedzUsuńJa też niebawem w podróży będę pochłaniała Kasine nowości :) juhuuu
W drugiej podobają mi się strasznie odcienie. Ale tak to obie oczywiście piękne. ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
Robiłam taką zakładkę. Jedną igłą jak coś ;-)
OdpowiedzUsuńśliczne zakładki :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że prawie imienniczkami jesteśmy :D
Aploch: myślę, że nie będziesz żałować zakupu :) Ja zabieram ze sobą na wakacje Sklepik.
OdpowiedzUsuńPiwi: dziękuję :) ta cieniowana jest z cieńszej nitki i nieco mniejsza.
Ata: igłą nie umiem, macham czółenkami i się raczej nie przestawię :)
Nailaa: o, faktycznie. Widziałam Cię u Krzysi :) Nicka mam takiego, odkąd jestem w Internecie, czyli prawie od jego początków ;) hihi.
super zakładkai,misterna robota.Szkoda,że ja do takich robótek mam dwie lewe ręce...
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zakładki, ciekawy pomysł:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zimowo