piątek, 27 grudnia 2013

Supernova, czyli gorset sutaszowy dla WOŚP 2014

Drugim projektem biżuteryjnym dla WOŚP 2014 do którego się zgłosiłam jest Gorset Supernova, gorset z tęczową aplikacją, mieniący się mnóstwem kryształków Swarovskiego! Pracowało przy nim około 200 biżuteryjek, a każda z nich wykonała dwa takie same elementy według wybranych wcześniej kolorów. O początkach Supernovej możecie poczytać w poście na stronie projektu: 400 kryształków Swarovskiego i kolorowe sznurki sutaszu, podarowane przez Wiolę z Bukowca - z tego każda z nas miała wyczarować swój wymyślony w formie element w określonym rozmiarze.

Kryształek Swarovskiego był wielkości paznokcia małego palca, takie błyszczące nieziemsko maleństwo, które należało obszyć sznurkami sutaszu i koralikami. Na początku wydawało mi się to mało wykonalne, ponieważ tę 'drobinę' ledwo można było utrzymać w palcach, a co dopiero przytrzymywać, przykładać i wywijać sznurki i do tego doszywać jeszcze drobniutkie koraliki jednocześnie! Uparłam się jednak :) Ułożyłam sznurki - w trzech ulubionych kolorach: turkusie, niebieskości i zieleni - koraliki i kryształki i po rozrysowaniu kilku projektów 'listków' wybrałam jeden i zaczęłam szyć... Możliwe, że też tym dwóm migoczącym maluchom coś tam nuciłam podczas pracy umilając sobie i im te kilka godzin ;)

Ze szklanych koralików: Preciosa Rocailles, Toho round Opaque Lustered Turquoise, Toho round Trans-Rainbow Teal, dwóch kryształków Swarovskiego oraz trzech sznurków sutaszowych PEGA powstały w końcu dwa takie same elementy. Kolejnym krokiem było sfotografowanie ich i o zgrozo! siebie razem z nimi i wysłanie w świat..


W świat, czyli ogólnie do Gosi Sowy, która razem z futrzanymi pieszczochami oczekiwała na nie z utęsknieniem...


W międzyczasie, gdy listonosz uginał się pod paczuszkami z 200 stron Polski i codziennie uszczęśliwiał futrzaki i Gosię nową porcją 'listków' do gorsetu, w pracowni sukien ślubnych pod Krakowem powstawała baza go gorsetu z pięknej, czarnej satyny. Po uszyciu wiązanego szarfą gorsetu w swoje ręce wzięła całość wspomniana Gosia Sowa i przy fizycznym wsparciu futrzaków oraz duchowym wsparciu wszystkich uczestniczących w tym projekcie biżuteryjek (z wariacka na Facebooku zwanych sutaszryjkami ;)) powstał gorset z rozgwieżdżoną aplikacją nazwaną Supernovą. Dodatkowo powstała również śliczna torebka w tym samym stylu..


Gorset gorsetem, ale wiadomo, że to szata, która zdobi człowieka... zobaczcie JAK ZDOBI!
Dwie piękne kobiety zgodziły się pozować do zdjęć, żeby wspomóc aukcje WOŚP: aktorka Maria Niklińska oraz Miss Polonia 2011, Marcelina Zawadzka.

jako modelka: Maria Niklińska


Jak się dobrze przyjrzycie, to zobaczycie u góry wśród turkusowych 'listków',
pomiędzy niebieskimi a zielonymi jeden z moich dwóch elementów :)
Drugi został wszyty symetrycznie po drugiej stronie.
:)

jako modelka: Marcelina Zawadzka
                                       Zdjęcia: fotograf Marta Piskorek z asystą Tomasza Wilczkiewicza
                                       Makijaż-fryzjer-stylizacja: Ania Wygoda, Justyna Zastąpiło oraz Monika Wlaźniak


Bardzo się cieszę, że mogłam brać udział w tak wspaniałym projekcie, którego pionierką i pierwotną pomysłodawczynią jest między innymi, główna koordynatorka wszystkich projektów 'Biżuteryjki dla WOŚP': Edyta Woźniak, czyli nasza Marisella.

Więcej o projekcie Supernova - http://bizuteryjkidlawosp.pl/category/nasze-projekty/gorset-supernova/
Więcej o innych projektach - a jest ich kilkanaście! - http://bizuteryjkidlawosp.pl/

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Charmsy do bransoletek - Biżuteryjki dla WOŚP 2014

W poprzednim roku wspierałam akcję biżuteryjek dla WOŚP głównie wsparciem słownym i wspólnym przeżywaniem licytowania każdej bransoletki i naszyjników. W tym roku postanowiłam dołączyć do akcji i wzięłam udział w dwóch projektach biżuteryjnych: gorsecie sutaszowym i charmsach do bransoletek.

Charmsy to małe elementy, które doczepiane są do bazy bransoletki i wspólnie tworzą efektowną całość. Charmsy można odczepiać i przyczepiać, można samemu komponować wygląd bransoletki w zależności od nastroju i ubioru :) I właśnie takie charmsy i bazy robiły biżuteryjki. 

W ogólnym zamyśle dotyczącym charmsów dla WOŚP było mnóstwo projektów bransoletek, ja wybrałam trzy i zrobiłam trzy charmsy, po jednym do wybranego projektu bransoletek: "Tęczowa II", "W Czerni" oraz "Z Granatami". Warunkiem koniecznym każdego elementu było to, żeby w każdy był włożony kawałek serca oraz, żeby to serce uwidocznić w kształcie lub dodatku w kształcie serducha :) 

Wszystkie charmsy zrobiłam metodą wire-wrapping, czyli oplatania cienkim srebrnym drucikiem. Starałam się, aby każda z nich była zrobiona nieco inaczej od pozostałych.

Bransoletka "W Czerni" oczywiście miała być z czymś w kolorze czarnym :) Mój element jest jednym z kilku i zrobiłam go ze srebra próby 930 i 999 oraz malutkich, gładkich i czarnych kulek onyksu. Charms był w międzyczasie opalany, młotkowany i oplatany, potem zoksydowany, przecierany i wypolerowany :)

Charms do bransoletki "Tęczowej II" jest serduszkiem z minerałami w kolorze zielonym. Powstał ze srebra 930 i 999 oraz małych kul gładkich i większych fasetowanych peridotu. Ten charms również był opalany, lekko zmłotkowany oraz opleciony cienkim drutem, potem zoksydowany, przetarty i wypolerowany :)
To maleństwo, jak i pozostałe zresztą, ma wielkość zaledwie 3,5 cm z zapięciem.
Trzeci charms powstał do bransoletki "Z Granatem". Element wypleciony ze srebra 930 i 999 z wplecioną, lekko spłaszczoną łezką granatu. Czy muszę wspominać, że również się nad nim pastwiłam wyginając, oplatając, oksydując, przecierając i polerując? ;)

Każdy charms osobno będzie zaczepiony do swojej tematycznej bransoletki, która będzie zawierała około 9 charmsów, a każdy z nich projektuje i wykonuje inna osoba.

Poniżej wyjątkowo można zobaczyć fragment tylko z moimi charmsami. Który najbardziej mi się udał?



Linki do stron, gdzie można więcej poczytać o akcji biżuteryjek dla WOŚP o tym charmsowym i innych bajkowych projektach, jak np. o projektach wędrujących tzw. wędrasiach, gdzie biżuteria krąży wśród kilku-kilkunastu osób i każda dokłada jakiś element w swojej ulubionej technice, lub o projekcie sutaszowym, o którym niedługo napiszę, oraz o innych projektach beadingowych, torebkowych i miedzianych koronkach...


Strona główna: 


Strona akcji na Facebooku: 


sobota, 7 grudnia 2013

Catherine

Moim zamiarem było zrobienie delikatnych, kolczyków wpasowanych w kwadrat, zastosowanie oplatania cienkim, niczym włos, srebrnym drutem i nieprzeładowania całości :) W rezultacie, po cięciu, opalaniu palnikiem, młotkowaniu i owijaniu powstały kolczyki Catherine.

Catherine
drobne kulki red jasper, faserowana, żółta cyrkonia, srebro