środa, 2 grudnia 2009

Wieczór tańca brzucha

Taniec orientalny, potocznie zwany tańcem brzucha, to taniec pełen ekspresji, pasji i zmysłowości. Jego tajniki poznawałam przez rok, jednak z przyczyn wielce mnie denerwujących (kontuzja), musiałam na razie przerwać zajęcia, czego ogromnie żałuję :( Nie mogłam natomiast opuścić Wieczoru Tańca Brzucha, organizowanego przez moją instruktorkę tańca Ishtar. Oprócz zaproszonych, znanych tancerek tańca orientalnego oraz Ishtar, miały zatańczyć również moje koleżanki z grupy tanecznej i po prostu musiałam tam być :)

Do domu wróciłam przepełniona muzyką i tańcem... Dziewczyny tańczyły z pasją i  zapierały dech w piersiach! Zmysłowe ruchy rąk, fale, shimmy, subtelne spojrzenia, tajemnica i spontaniczność. Często słychać było na sali westchnienia zachwytu..

Żałuję tylko jednego, że sala była zbyt długa, a nie zbyt szeroka ;) Z końca sali część subtelności musiałam sobie dopowiedzieć, resztę obejrzałam na filmach, które nagrywałam stojąc na palcach..

A było na co patrzeć: woale, skrzydła Izis, szable, miecze, taca ze świecami, wachlarze i te piękne stroje! Nie mogłam oczu oderwać, a kilka godzin minęło bardzo szybko..

Mam tylko kilka zdjęć, ale może chociaż trochę przybliżą one orientalny nastrój..



 



 

 

 

4 komentarze:

  1. wow jakie klimaty - szkoda że Ty nie mogłaś popatrzeć :( ale trzymam kciuki za szybką regenerację kolan.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne te tancerki(:
    A u mnie czeka nie odebrane wyróżnienie (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziulku, dzięki :)

    Heurek, miło mi Cię tu zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a myślałam, że Ciebie też zobaczę......

    Lecz kontuzję, przyszła mi do głowy taka myśl....Magda, może kiedyś pójdziemy obejrzeć występ Joli ???? Chciałabyś.....ja bym chciała ;)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niespamowanie.
Będzie mi miło przeczytać Twój komentarz.