Gdy tylko zobaczyłam u Jolinki wisior w kształcie kryształu diamentu wiedziałam, że muszę go mieć. Moja wersja kolorystyczna to połączenie niebieskich koralików Toho Treasures z pięknym fioletem oraz fasetowanymi, granatowymi koralikami FirePolish z odrobiną zielonego połysku. Mówiąc nieskromnie, efekt mi się podoba :) 
Wisior jest w technice peyote, natomiast sznur do niego zrobiłam techniką herringbone skręconego. Całość powstała podczas testowania wzoru wymyślonego i zaprojektowanego przez Jolinkę, na naszych comiesięcznych warsztatach beadingowych. Muszę przyznać, że trochę się tym drobnym koralikom opierałam kiedyś... ale tworzenie z nich najróżniejszych kształtów jest bardzo ciekawą alternatywą w porównaniu do sutaszu lub biżuterii ze srebra i kamieni.. 
Tutorial do diamentowego wisiora znajdziesz na stronie sklepu Jolinka.
Beads Diamond
TOHO Treasures, FirePolish
 
 


 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 





...fiolet z błękitem...:) fajoskie
OdpowiedzUsuń