Ysabell - jako miłośniczka treści czytanej zaczynam czytać Twojego bloga :) Pewnie coś znajdę fajnego do czytania :)
Ata - "Cukiernię pod Amorem" zaczęłam czytać, ale przerwałam na razie, bo kończę dwie inne książki. Wrócę niebawem, jak nabiorę sił trochę do śledzenia tych wszystkich zawiłości.. znając siebie, po prostu zacznę czytać od początku :)
Róż łososiowy czyli Semilac Pink Burlesca
-
Oto kolejny kolor od Semilac'a: 112 Pink Burlesca. Kolor nie jest
oczywisty, ale właśnie takie lubię. To jasny ale dość intensywny róż,
wpadający w łososio...
Dala Sweater.
-
~~~~~
Te pędzące konie wokół karczka niczym na karuzeli skradły moje serce, a
jak zobaczyłam połączenie czerwonego z zielonym szybko zakupiłam wzór i
...
Listopad
-
Nawet nie wiem kiedy zrobiła się połowa listopada. Cały czas coś mam
wrzucone na druty, jednak moce przerobowe już nie te, a czasu jakoś też
mniej na to,...
Dawno tu byłam
-
Już zapomniałam, że kiedyś duo tu pisałam. Niewiele dziergałam, bo na
kontuzję dłoni się załapałam. Chyba tylko w tym czasie kilka czapek i
szalików zrob...
My Facebook Page
-
Hello everyone.I have not been updating my blog for a while, posting more
on my Facebook page instead. I find it rather difficult to keep up with
writing...
Wróciłam na chwilkę!
-
Witajcie! Mimo że blog od dłuższego czasu jest już zamknięty, blogger mówi
mi, że naprawdę sporo osób codziennie tu zagląda - niesamowite! Nawet nie
wiec...
Ombre
-
Kolejna chusta wg wzoru Klaziena Shawl by Kirsten Bishop powstała w wersji
wiosennej i w dodatku ombre!
Włóczka to połączenie akrylu i bawełny zamota...
Mini SAL BB III – Happy Birthday - część II
-
Część drugą skończyłam dawno temu, ale zdjęcia zrobiłam dopiero dziś.
Tegoroczna wiosna jest wyjątkowo trudna, nie tylko ze względu na pogodę.
Bel...
Bombkowy cd.
-
Święta są tuż za rogiem. Najwyższa pora na na premierę ostatnich w
tym roku frywolitkowych bombek. To uzupełnienie kolekcji zaprezentowanej w
pop...
Męski na dwupak idealny ..
-
Jakoś tak dokładnie rok temu pokazywałam ten sweter, wydziergany z riosa od
malabrigo, swojej Przyjaciółce, podczas jej króciutkiej u nas wizyty.
Sweter ...
The Valley Of Sunflowers
-
Wieki minęły od mojego ostatniego wpisu, trochę wyszłam z wprawy pisania,
ale poddam się fali i mam nadzieję, że słowa same popłyną. Dziś chciałam
Wam p...
Nova od pół-nowa
-
....
....
....
Naszła mnie taka myśl.
Że może ... może odświeżyć bloga? Przez 1,5 roku działałam aktywnie na
Facebooku (LINK) , na Instagramie (@aploch12) ...
Kocyk w zwierzaki
-
Kolejny post z cyklu kochany pamiętniczku :)
Kocyk/mata dla malucha. Z jednej strony materiał w zwierzaki, czyli aspekt
edukacyjny, z drugiej strony minki...
Sweter garterem
-
Reaktywacja bloga, próba: 26365336289
Standardowo: żyje, pracuje, dziergam. Na blogowanie już nie ma za bardzi
czasu, siły i chęci. Jakoś straciłam zapał d...
Odkurzacz
-
Odkurzanie z Helenką to udręka.
Helenka jest malutka, waży 8 kg, kapie słodyczą na wszystkie strony, ma
charakter aniołka, kocha ludzi i zwierzęta, jest p...
A u mnie jakby lato ;)
-
*Jesień już się zaczęła, a z nią zimniejsze i całkiem zimne dni i noce.
Nawet już trzeba było zaopatrzyć się w rękawiczki, a na wieczorne powroty z
basenu ...
Przytulanki
-
* Moje ukochane robótki były do tej pory w znacznej większości
robione na drutach. Z drutami pałamy do siebie miłością wzajemną :) Z
szydełkiem by...
Kamelka Mama Danusia na złoto...:)
-
Nowa słoneczna wersja Kamelki Mamy Danusi. A że dobrze jest czasem wymienić
całą biżuterie na nową, to powstał taki oto zestaw, na wszystko: czyli na
szy...
Orientalny bukiet Dimensins (4)
-
Przyszła pora na kolejną prezentację mojego dużego i pracochłonnego
haftu od Dimensions. Poczyniłam znaczne postępy i w najbliższym czasie mam
zamia...
...
-
wielokropek – znak interpunkcyjny w postaci trzech umieszczonych obok
siebie kropek (…) używany przeważnie na końcu zdania, dla zaznaczenia
fragmentów ...
... sama w to nie wierzę - skończyłam NOVĄ ...
-
Heloł heloł jesteście tam, mam taką malutką nadzieję, że jesteście i
zechcecie tu wpadać znowu.
Nic nie obiecuję ani sobie ani Wam choć tęsknię bardzo i ba...
uwaga uwaga
-
wpis jest, ale spotkania w najbliższą sobotę nie będzie :((( Zostaje
przesunięte na 19 sierpnia
Nie wiem czy wszyscy zaglądający do tego kącika wiedzą, co d...
Kołderka za jeden uśmiech i szycie fal
-
Uszyłam taką kołderkę.
Jest to “Kołderka za jeden uśmich”. Pojedzie do Wiktorka.
Wiktorek wybrał tematykę i głównych bohaterów. Jak widać - są to
...
Metryczka dla Patrycji
-
W końcu post krzyżykowy, a nie kartkowy - czyli wracamy do korzeni :D Trzy
lata temu była metryczka dla siostrzeńca, jak by ktoś chciał porównać post
ze zd...
Letnie bransoletki
-
Bransoletki wyplecione najprostszymi makramowymi splotami. Do ich wykonania
użyłam cienkich kolorowych rzemyków, sznurków i nici nylonowych oraz wielu
prze...
Wakacje...
-
Czas na odpoczynek i doładowanie baterii słonecznych. W związku z
powyższym, od 1-go lipca br. moje prace nie będą nigdzie dostępne.
Wznowienie działalno...
Kulek kilka
-
Dłubię już od dłuższego czasu chustę. Mozolnie mi idzie. Kiedyś skończę.
Tymczasem narodził się pomysł prezentowy, który szybko wprowadziłam w
czyn...
...
Out of darkness
-
Tytuł posta to nazwa przepięknego szala, który właśnie skończyłam i
obfotgrafowałam.
Szal jest przepiękny, lekki, a dzięki koralikom trzyma kształt po...
Powrót po bardzo długiej przerwie
-
Hop, hop.....jest tu jeszcze ktoś?
Aż trudno uwierzyć, że od ostatniego posta minęło aż (o zgrozo!!!) 1,5
roku.....rzekłabym samo życie :) Pajęczyn na blog...
A Little Summer-to-Fall Transition Outfit
-
Ahhhhhh. It’s been a minute, hasn’t it? I’ve been living on Instagram and
TikTok and have really been neglecting this space, haven’t I? If you’re
still h...
ice cold // Aether
-
Jacket: Aether, also in black (also got this navy one). Sweater: Aether (also
love this turtleneck). Oversized Scarf: Aether. Pants: Milly. Shoes:
Christ...
NAILTOPY
-
Hej!
Być może ktoś zauważył, że już nie bloguję. Jak pewnie łatwo możecie się
domyślić, nie mam po prostu na to czasu. Przez to nie ma takiej możliwości,
ż...
podzielność uwagi
-
Stała się rzecz niesłychana. Mnie i mojego potomka dopadła choroba. Jak
zwykle wyolbrzymiam dla uzyskania lepszego efektu , ale nie da się ukryć,
że nadcho...
Maroko całkiem spoko*
-
Posty o podróżach mają wartość niemalże terapeutyczną; kiedy za oknem
śnieg, mróz i wietrzysko, ja przygotowuję kubek z herbatą, siadam przy
komputerze i p...
STYLE: COCO CHANEL INSPIRED JACKET + WORKER BOOTS
-
Pamiętacie stylizację z *tym *żakietem? Dzisiaj wykorzystałam go w letniej,
zdecydowanie luźniejszej wersji. Od czasu do czasu, chciałabym Wam
pokazywać ...
Raramuri
-
Plemię Raramuri, nazywane przez ludzi spoza Meksyku Tarahumara, prócz swej,
dziedziczonej od pokoleń, pasji biegaczej ma bardzo wyjątkową i ciekawą
cechę, ...
Och! ten smok !!!
OdpowiedzUsuńmam takiego smoka mam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są. :)
OdpowiedzUsuńI, skoro już rozwiałaś moje wątpliwości co do niszczenia książek, to mam pytanko: można taką zakładkę u Ciebie kupić?
Świetne! A jak Ci się czyta "Cukiernię pod Amorem"? Bo ja się męczę okrutnie z tymi koneksjami w XIX wieku, ale nie odpuszczam ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńYsabell - jako miłośniczka treści czytanej zaczynam czytać Twojego bloga :) Pewnie coś znajdę fajnego do czytania :)
Ata - "Cukiernię pod Amorem" zaczęłam czytać, ale przerwałam na razie, bo kończę dwie inne książki. Wrócę niebawem, jak nabiorę sił trochę do śledzenia tych wszystkich zawiłości.. znając siebie, po prostu zacznę czytać od początku :)
No to mi ulżyło, bo ja też chwilowo wzięłam z nią rozbrat ;-)
OdpowiedzUsuń