środa, 15 sierpnia 2018

Pałeczka lawendowa pełna zapachu

Odkąd kiedyś zobaczyłam pałeczki-koszyczki zrobione z wstążki i pachnące obłędnie lawendą, zapragnęłam też taką mieć i przede wszystkim zrobić sama.

Okazja nadarzyła się po pobycie na działce, kiedy to dostałam nakaz narwania sobie lawendy. Lawendę bowiem należy często zrywać, całe gałązki i wtedy wyrasta dużo nowych. Narwałam więc gałązek lawendy, a po powrocie do domu zaczęłam wiązać koszyczek.

Gałązki lawendy należy oczyścić z listków, zebrać w bukiecik i związać tuż pod kwiatami, pozostawiając jeden ogonek  wstążki luzem o długości trochę większej, niż gałązka. Potem już prosto: świeże gałązki łatwo się zaginają, więc zaginamy wszystkie i kładziemy na kwiatach, następnie drugim, długim końcem wstążki (najlepiej ze szpulki) przeplatamy ściśle pomiędzy gałązkami raz nad gałązką, raz pod. W ten sposób owijamy gałązki i kwiaty lawendy, chowając je do środka koszyczka. Po zwinięciu całości na podstawie zrobiłam małą perfekcyjną kokardkę z obydwu końcówek wstążki i  obwiązałam je wokół do końca gałązek.

Wyszła mi nieduża (tylko z 9 gałązek), przepięknie pachnąca pałeczka z lawendą w środku.

Rezultat, pachnie niesamowicie!



 Kilka zdjęć w trakcie tworzenia:

Związujemy gałązki wstążką blisko kwiatów


Przeplatamy wstążkę między gałązkami chowając kwiaty w środku.

Zrobicie sami? Zachęcam :)

3 komentarze:

  1. Teraz będziesz miała pachnącą szafę:) Świetnie to wygląda, szkoda że nie mam lawendy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety w tym roku też więcej nie mam, ale może obrodzi jak w poprzednim, to dostaniesz trochę :)

      Usuń
  2. Super pomysł ! Dzięki za tutka - rzecz do natychmiastowego wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niespamowanie.
Będzie mi miło przeczytać Twój komentarz.