środa, 7 sierpnia 2013

Zakoralikowana kula czyli Wisior Różany

Wisior powstał podczas przyjacielskich, koralikowych warsztatów w sklepie Jolinka.pl, podczas twórczego, wspólnego dziobania koralików i wesołego spędzania czasu :)

Mając dużą, czarną, fasetowaną kulę onyksu i ogrom drobniutkich koralików wokół myślałam, że z łatwością dobiorę kolory, ale uwierzcie mi, że to nie było takie łatwe ;) Bazowymi koralikami, które koniecznie musiały być we wzorze były 15-stki Toho Gold-Lustered Raspberry, w których się zakochałam od pierwszego wejrzenia. Uparłam się na nie straszliwie i dopiero po jakiejś godzinie udało mi się dobrać resztę do tych przecudownych koralików... łatwo nie było, bo wiecie, byłam jak w raju - cała ściana pełna kolorowych koralików, a pomysłów skaczących po głowie tysiące!

Potem wystarczyło to wszystko połączyć w całość ;)
Tak mi wyszło:

Wisior Różany
fasetowana kula onyksu, koraliki TOHO, koraliki Fire Polish:
 TOHO Round 11/0 i 15/0 Gold Lustered Raspberry, TOHO Treasure Opaque Frosted Jet,
TOHO Treasure Inside-Color Emerald/Dark Emerald Lined, 
TOHO Round 15/0 Gold-Lined Rainbow Crystal, Fire Polish 3mm Iris Purple






14 komentarzy:

  1. Kula wygląda rewelacyjnie. Świetnie dobrałaś koraliki. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo! Podziwiam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny!!! Choć na żywo chyba jeszcze ładniejszy :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna piękna piękna moja w takich kolorach czeka aż skończę hurtową produkcję jednokolorowych bransoletek dla siostry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siostra i tak nie może się pewnie ich doczekać :)

      Usuń
  5. Jola, przecudne!!!! warto było ten czas na dobieranie poświęcić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobierałam tak, żeby mi się maksymalnie podobało :) No i nieskromnie powiem, podoba ;)

      Usuń
  6. Jest przepiękny!!!

    Przyznam, że wybierając koraliki na swoją wersję uważałam ją za jedyną słuszną ( duplikat Jolinkowej) ale kiedy oglądam inne to dziś nie wiem, która ładniejsza. Coś mi się wydaje, że mogę popełnić jeszcze kilka takich kul, zwłaszcza mając gotowy dobór koralików ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale muszę powiedzieć, że Twoja wersja brązowo-złota jest niesamowita! I u mnie to też nie będzie jedyna kula, którą zrobiłam ;)

      Usuń
  7. Przepiękne są wasze kule! Ale już nowej techniki nie będę się uczyć... Może jak uśmiechnę się do któreś z Was.... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj !

    Chcieliśmy Cię zaprosić na twórcze spotkanie kreatywnych kobiet w Białymstoku.
    Jeżeli masz czas i chęci przyjść, spotkanie odbędzie 22.09 w Kawiarnio-Księgarni "Spółdzielnia".
    Więcej szczegółów o wydarzeniu na: https://www.facebook.com/events/591327410913647/

    Mamy nadzieję, że się spotkamy :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niespamowanie.
Będzie mi miło przeczytać Twój komentarz.