piątek, 7 kwietnia 2017

Remigiusz Mróz "Kasacja" (Joanna Chyłka tom 1)

Niedawno obiegała czytelniczy świat informacja o tym, że Remigiusz Mróz, znany m.in. z cyklu thrillera prawniczego z Joanną Chyłką, wydał również trzy powieści pod pseudonimem Ove Løgmansbø. Autor chciał się sprawdzić jako debiutant, stworzył więc postać Ove Løgmansbø, "pochodzącego" z Wysp Owczych. Ponieważ literatura skandynawska cieszy się na naszym rynku dużym zainteresowaniem, z jednej strony rozumiem chęć ponownego sprawdzenia się autora w tym, czy uda mu się przebić jako debiutant wśród wielu, ale z drugiej strony czytelnicy nie bardzo lubią, jak się w ten sposób robi ich w bambuko... Niemniej cel autora został osiągnięty. Szum wokół jego osoby sprawił, że książki stojące u mnie gdzieś dalej w kolejce do przeczytania, przesunęły się na początek, ponieważ chciałam przekonać się, czy mi też się spodobają. Autor uchodzi za dość płodnego, bowiem wg Wikipedii, w ciągu ostatnich 4 lat wydał 18 powieści i jakby nie było, wypada zapoznać się z jego twórczością, tym bardziej, że i tak miałam to w planach. 

Zaczęłam od dobrze ocenianego cyklu książek o prawniczce Joannie Chyłce i jej aplikancie Kordianie "Zordonie" Oryńskim.

"Kasacja" to pierwszy tom i szybkie wejście do świata warszawskiej kancelarii prawniczej. Kordian Oryński zostaje aplikantem Joanny Chyłki, ekscentrycznej adwokatki, szybkiej w myśleniu i działaniu, konkretnej kobiety o ciekawym poczuciu humoru. Chyłka się nie patyczkuje, bierze sprawę obrony człowieka, który spędził 10 dni w mieszkaniu z dwoma zabitymi osobami. Oskarżony jakoś specjalnie się w pomoc w swojej sprawie nie angażuje, natomiast adwokatce i Zordonowi, jak nazwała swego aplikanta Chyłka, sprawy się to wyjaśniają, to komplikują... na końcu oczywiście wyjaśniają, ale ku mojemu zdziwieniu, jakoś inaczej niż się tego spodziewałam. 

Nie ma w książce nudnych momentów, cały czas coś się dzieje. Ciekawe jest spojrzenie na sytuację z prawniczej strony, czego zbyt często nie spotykam w kryminałach. Wartkie akcje, intrygi, podchody, domysły i pomysły rozwiązania trudnej sprawy o podwójne morderstwo, wszystko to wciąga i razem z  głównymi bohaterami próbujemy rozwiązać wszelkie komplikacje i manipulacje. Polubiłam Joannę Chyłkę za jej złożoną, twardą osobowość, charyzmę, uparte dążenie do celu, konkretność, niepoddawanie się stereotypom i za Iron Maiden :) Natomiast żartobliwe dialogi pomiędzy Chyłką z niewyparzonym językiem i Zordonem, próbującym jej odbić piłeczkę, są moimi ulubionymi  i licznymi fragmentami powieści.

Nie żałuję spędzonego czasu z tą książką, czytało się naprawdę dobrze. Na tyle dobrze, że od razu chwyciłam w ręce drugi tom. Trwaj chwilo czytelnicza!

/źródło okładki: http://remigiuszmroz.pl/kasacja//

2 komentarze:

  1. Moje odkrycie końca 2016 roku!! http://robotkipodrobinia.blogspot.com/2017/01/wdic-12017-mroz-uzaleznia.html

    Muszę rozejrzeć się za kolejnymi. Polecam jak najbardziej!!
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niespamowanie.
Będzie mi miło przeczytać Twój komentarz.