niedziela, 30 maja 2021

Cixin Liu - "Wędrująca Ziemia", czyli jak zniszczyć Ziemię i ludzkość i żyć w alternatywnej rzeczywistości

Okładka, Wydawnictwo Rebis

Mimo tego, że nie jestem fanką science fiction, to jednak po przeczytaniu pierwszego opowiadania, w którym Ziemia ma się wyrwać z układu słonecznego, chciałam się dowiedzieć co jeszcze można wymyślić. Opowiadania ogólnie wydają się dość absurdalne i przedstawiają różne wizje niszczenia Ziemi i jej mieszkańców, ale nastawienie jest raczej na pomysł, jak do tego mogło dojść, niż na samą wizję zagłady. Wizje niszczenia Ziemi abstrakcją w sumie już nie są, stają się naszymi realiami, natomiast książka pokazuje różne warianty, do czego może w rezultacie dojść i nie są to pozytywne wizje. Prawdę mówiąc potraktowałam opowiadania jako rozszerzenie myślowych horyzontów, a ponieważ w pierwszych opowiadaniach poziom absurdu mnie trochę poraził, tylko ciekawość sprawiła, że czytałam dalej. Spodobało mi się natomiast kilka dalszych tekstów i z zaciekawieniem czytałam o mikroskopijnych ludziach, a wirusie, tunelu, hibernacjach, wakacjach z obcymi oczami i ogromnym jaszczurze - pożeraczu. Do fantastyki mnie nie przekonano, natomiast poznanie tych opowiadań było ciekawym doświadczeniem.