Wisior powstał podczas przyjacielskich, koralikowych warsztatów w sklepie Jolinka.pl, podczas twórczego, wspólnego dziobania koralików i wesołego spędzania czasu :)
Mając dużą, czarną, fasetowaną kulę onyksu i ogrom drobniutkich koralików wokół myślałam, że z łatwością dobiorę kolory, ale uwierzcie mi, że to nie było takie łatwe ;) Bazowymi koralikami, które koniecznie musiały być we wzorze były 15-stki Toho Gold-Lustered Raspberry, w których się zakochałam od pierwszego wejrzenia. Uparłam się na nie straszliwie i dopiero po jakiejś godzinie udało mi się dobrać resztę do tych przecudownych koralików... łatwo nie było, bo wiecie, byłam jak w raju - cała ściana pełna kolorowych koralików, a pomysłów skaczących po głowie tysiące!
Potem wystarczyło to wszystko połączyć w całość ;)
Tak mi wyszło:
Wisior Różany
fasetowana kula onyksu, koraliki TOHO, koraliki Fire Polish:
TOHO Round 11/0 i 15/0 Gold Lustered Raspberry, TOHO Treasure Opaque Frosted Jet,
TOHO Treasure Inside-Color Emerald/Dark Emerald Lined,
TOHO Round 15/0 Gold-Lined Rainbow Crystal, Fire Polish 3mm Iris Purple
TOHO Round 11/0 i 15/0 Gold Lustered Raspberry, TOHO Treasure Opaque Frosted Jet,
TOHO Treasure Inside-Color Emerald/Dark Emerald Lined,
TOHO Round 15/0 Gold-Lined Rainbow Crystal, Fire Polish 3mm Iris Purple
Kula wygląda rewelacyjnie. Świetnie dobrałaś koraliki. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :)
UsuńJest piękny:)
OdpowiedzUsuńCudo! Podziwiam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki i pozdrawiam również :)
UsuńCudny!!! Choć na żywo chyba jeszcze ładniejszy :)))
OdpowiedzUsuńpiękna piękna piękna moja w takich kolorach czeka aż skończę hurtową produkcję jednokolorowych bransoletek dla siostry :)
OdpowiedzUsuńSiostra i tak nie może się pewnie ich doczekać :)
UsuńJola, przecudne!!!! warto było ten czas na dobieranie poświęcić :)
OdpowiedzUsuńDobierałam tak, żeby mi się maksymalnie podobało :) No i nieskromnie powiem, podoba ;)
UsuńJest przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wybierając koraliki na swoją wersję uważałam ją za jedyną słuszną ( duplikat Jolinkowej) ale kiedy oglądam inne to dziś nie wiem, która ładniejsza. Coś mi się wydaje, że mogę popełnić jeszcze kilka takich kul, zwłaszcza mając gotowy dobór koralików ;)
Dziękuję, ale muszę powiedzieć, że Twoja wersja brązowo-złota jest niesamowita! I u mnie to też nie będzie jedyna kula, którą zrobiłam ;)
UsuńPrzepiękne są wasze kule! Ale już nowej techniki nie będę się uczyć... Może jak uśmiechnę się do któreś z Was.... :)
OdpowiedzUsuńWitaj !
OdpowiedzUsuńChcieliśmy Cię zaprosić na twórcze spotkanie kreatywnych kobiet w Białymstoku.
Jeżeli masz czas i chęci przyjść, spotkanie odbędzie 22.09 w Kawiarnio-Księgarni "Spółdzielnia".
Więcej szczegółów o wydarzeniu na: https://www.facebook.com/events/591327410913647/
Mamy nadzieję, że się spotkamy :)