Ysabell - jako miłośniczka treści czytanej zaczynam czytać Twojego bloga :) Pewnie coś znajdę fajnego do czytania :)
Ata - "Cukiernię pod Amorem" zaczęłam czytać, ale przerwałam na razie, bo kończę dwie inne książki. Wrócę niebawem, jak nabiorę sił trochę do śledzenia tych wszystkich zawiłości.. znając siebie, po prostu zacznę czytać od początku :)
Och! ten smok !!!
OdpowiedzUsuńmam takiego smoka mam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są. :)
OdpowiedzUsuńI, skoro już rozwiałaś moje wątpliwości co do niszczenia książek, to mam pytanko: można taką zakładkę u Ciebie kupić?
Świetne! A jak Ci się czyta "Cukiernię pod Amorem"? Bo ja się męczę okrutnie z tymi koneksjami w XIX wieku, ale nie odpuszczam ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńYsabell - jako miłośniczka treści czytanej zaczynam czytać Twojego bloga :) Pewnie coś znajdę fajnego do czytania :)
Ata - "Cukiernię pod Amorem" zaczęłam czytać, ale przerwałam na razie, bo kończę dwie inne książki. Wrócę niebawem, jak nabiorę sił trochę do śledzenia tych wszystkich zawiłości.. znając siebie, po prostu zacznę czytać od początku :)
No to mi ulżyło, bo ja też chwilowo wzięłam z nią rozbrat ;-)
OdpowiedzUsuń