niedziela, 21 lutego 2010

Śnieżnobiała Pani Zima

Spacerując jakiś czas temu ośnieżonymi alejkami pozwoliłam sobie skraść kilka urokliwych momentów naszej pięknej, ośnieżonej Zimie. Kilka dni po moim spacerze nasypało ogromną ilość fajnego śniegu, potem jeszcze ... i jeszcze :)

Ja tam lubię zimę...

środa, 17 lutego 2010

Choinko zielona, jak zielony las...

Wyszywając SAL'ową choinkę chodzi mi po głowie taka jedna wesoła piosenka z przedszkola:

"Wczoraj rosłaś na polanie, dzisiaj przyszłaś do nas,
jakie miłe to spotkanie, choinko zielona..."

Kiedyś śpiewałam ją z wielkim zaangażowaniem na zimowych imprezach dziecięcych, teraz to raczej sobie po cichutku nucę ;) przysiadając na kilka wieczornych minut do postawienia kilku krzyżyków. A ponieważ cały czas jest sroga zima, to wyszywanie tej choinki wcale nie jest wielce niestosowne i powstała jej dalsza część.
 
 Zdjęcie zostało zrobione przy sztucznym świetle i kolory wyszły nieco jaskrawe..

niedziela, 14 lutego 2010

Zakładki do książek

Jakiś czas temu kupiłam zakładki z tybetańskiego srebra i postanowiłam je ozdobić koralikami. Srebro tybetańskie składa się głównie z niklu, miedzi i małej części czystego srebra. Ponoć nigdy nie ciemnieje i nie traci połysku, a jego prawdziwy skład jest pilnie strzeżoną tajemnicą. Zakładki, które robiłam są postarzane oksydą.

Zakładka Sześciany
koraliki szklane, metalowy listek, srebro tybetańskie


Zakładka ze Stokrotką
koraliki szklane,
metalowy kwiatek, srebro tybetańskie


Zakładka Kwiatowa
koraliki szklane,
metalowy kwiatek, srebro tybetańskie


Zakładka z Listkiem
koraliki szklane, metalowa róża, srebro tybetańskie



Zakładka Fioletowa
koraliki szklane, srebro tybetańskie



Zakładka Róża
koraliki szklane,
metalowa róża, srebro tybetańskie

Zakładka Grot
koraliki szklane,
metalowy kwiatek, srebro tybetańskie


Zakładka Dzwonki
koraliki szklane,
metalowe przekładki, srebro tybetańskie
 

piątek, 12 lutego 2010

Koci 'Snow Business'

Kiedyś, po obejrzeniu animacji łóżkowej Kota Simona, koleżanka mająca Kota stwierdziła, że tak właśnie się kot zachowuje.. no, może oprócz uskutecznienia tego potężnego wstrząsu naocznego.. Moja kilkumiesięczna znajomość z pewną czarną, kocią panną (która ostatnio zjadła moje wszystkie pięknie kwitnące fiołki.. ech) szczególnie się pewnie nie różni od innych tego typu kocich relacji.

Rewelacyjnie, wszelkie niuanse takich znajomości, pokazuje Simon w swoich filmikach - leciutko tylko przejaskrawiając czasami. Podkreślam: leciutko :)

Oto jego ostatni film.  

Simon's Cat 'Snow Business' (Parts 1 and 2)




Pozostałe filmiki można obejrzeć na oficjalnej stronie Simon's Cat. Polecam z dźwiękiem.
Miau.

poniedziałek, 8 lutego 2010

Też chcę mieć swoją choinkę

Jakiś czas temu natknęłam się w sieci na blog Aploch i jej zaproszenie do zabawy, czyli Choinkowy SAL 2009. Obserwowałam pojawienie się lasu pięknych choinek na blogu SAL'owym i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem, jak dużo różnych i prześlicznych wersji powstało i jak pozytywne emocje budziło to wspólne wyszywanie! Mimo tego, że już dawno zabawa się skończyła, choinki nadal powstają i ja również postanowiłam zrobić moją wersję drzewka :). Ta choinka to pierwsze moje krzyżyki, które postawiłam od .. jakichś 10 lat. To dzięki SAL'owi wróciłam do krzyżyków :)

Choinka powstaje na kanwie Zweigart 14, w kolorze navy, mulina cieniowana DMC nr 92 w odcieniach od seledynowego do pięknej, żywej zieleni.

Oto rezultat dwóch wieczorów: